Co myślicie o wprowadzeniu do spisu lektur w szkole nowych książek.Wiekszość dzieciaków podchodzi do lektur z niechęcią.Wyobraźcie sobie np ,że w podstawówce oprócz lektury ''W pustyni i w puszczy'',macie do przeczytania Harrego Pottera ;P ?

Może nie koniecznie Harry Potter ale pomysł nowych lektur spoko Mnie na myśl o czytaniu ponownie Pana Tadeusza mdli.

Hmmm z tego co pamiętam, to w szkole przerabialiśmy fragmenty Harrego Pottera Powinno się jak najbardziej przerabiać polską klasykę ale i coś z nowoczesnych książek też powinno "wpaść". Oczywiście nie takich typu "50 twarzy Grey'a"

Słyszłam kiedys w wiadomoscich ,ze jakis dzieciak z podstawowki na event ,na ktorym trzeba bylo przebrac sie za postac z ksiażki przebrał się za tego Grey'a i zrobili z tego afere;P W ''Matura to bzdura'' pytali: co pan/pani myśli o tym ,że wprowadzono do szkól lekture ''50 twarzy Grey'a'' i niektorzy sie na to lapali

No co Ty :o Mam nadzieję, że przyszedł w garniturze a nie nago hahaha
W sumie wprowadzenie do lektur trochę ostrzejszych pozycji byłoby ciekawie przyjęte przez ruchy katolickie ;P

Ale "Nad Niemnem" będę chyba pamiętała do końca życia. Nudne jak flaki z olejem...

Nad Niemnem... Nie przeczytałem i nie zaluje.Chociaż np z ''Lalką'' Prusa mam dobre wpomnienia moim zdaniem swietna ksiązka

Lalka to cudowna książka! Wiem, że słowo "lektura" działa na większość jak płachta na byka, ale naprawdę warto ją przeczytać!

Jak ja nienawidziłem Izabeli Łęckiej! Ale byłem wielkim fanem studentów medycyny
A co do nowych lektur... Fajnie, że gdzieś tam ktoś idzie z duchem czasu i uaktualnia ten spis.

Och studenci medycyny! Moja wielka platoniczna miłość!
I faktycznie dobrze, że w ministerstwie edukacji idą z duchem czasu.

Chyba i my, gdy byliśmy dziećmi cieszylibyśmy się, że zamiast "staroci" możemy przeczytać coś, co wszyscy lubią i znają. Ja się bardzo cieszę z tych nowych lektur.